W dniach 14-15.05.2016 klasa Ib uczestniczyła w wyjeździe zorganizowanym w ramach zajęć akademickich. Była to już druga wyprawa, tym razem na polskie wybrzeże, do Stacji Monitoringu Środowiska Przyrodniczego UAM w Białej Górze, koło Międzyzdrojów.
Uczestnicy dojechali do docelowej stacji PKP przed południem. Stamtąd szli szlakiem przez Woliński Park Narodowy około 3 km do miejsca zakwaterowania. Drogę pokonali żwawo, podziwiając nadmorskie krajobrazy. Na miejscu, po chwili odpoczynku, organizatorzy, korzystając z przyjemnej, rześkiej pogody, nie tracili czasu i zaczęli zajęcia. Pierwszego dnia uczniowie nie oddalili się od stacji badawczej, prowadzili różnorodne pomiary na jej terenie. Zaznajomili się z zastosowaniem i użytkowaniem różnych sprzętów, np. klinometra, klupy (średnicomierza), wilgotnościomierza, sonometru. Następnie przeszli do zajęć praktycznych z wykorzystaniem powyższych sprzętów. Wszystkie pomiary były im potrzebne do dalszych obliczeń. Te były dosyć wymagające (szczególnie obliczanie biomasy), jednak zadanie ułatwiły dostarczone wcześniej przez organizatorów pomoce naukowe. Po zakończeniu zajęć, uczniowie rozeszli się do swoich pokojów lub zajęli się przygotowywaniem posiłków. Następnie zarządzono czas wolny do końca dnia; licealiści mieli okazję odpocząć, zintegrować się, spędzić wspólnie czas oraz (dzięki darmowemu Wi-Fi) kibicować Michałowi Szpakowi. Wszyscy, mając na uwadze niedzielne zajęcia, nie sprawili problemu i grzecznie zasnęli.
Niedzielne lekcje miały polegać na praktycznych pomiarach na plaży. Przeszkodził jednak nadciągający sztorm. Uczestnicy zostali zaproszeni na wykład o wyspie Wolin – genezie, środowisku naturalnym, klimacie. Uczniowie mieli również okazję obejrzeć laboratoria, sprzęt i urządzenia, jakimi posługują się badacze w stacji. Po przerwie, chętni mogli uczestniczyć w wykładzie na temat stacji badawczej na Spitsbergenie. Prezentacja głównie ukazywała warunki jakie tam panują, tamtejsze krajobrazy czy zwierzęta i roślinność, jaką możemy tam spotkać. Oprócz tego dokładnie zostało omówione i pokazane życie osób, tam mieszkających (tymczasowo). Prezentacja przykuła uwagę i zaciekawiła wiele osób. Po wykładach wszyscy rozeszli się do swoich pokojów, żeby je sprzątnąć i się spakować. Były to ich ostatnie chwile w Białej Górze. W drodze powrotnej na pociąg zatrzymaliśmy się w Międyzdrojach. Była to dobra okazja do skosztowania nadmorskich przysmaków (gofrów, lodów), zejścia na plażę i przypomnienia sobie o nadciągających wakacjach. Jadąc do domu, wycieczka miała postój w Szczecinie i tam też wszyscy zachwycali się wyśmienitymi hot-dogami. Droga do Poznania minęła szybko i przyjemnie.
Wyjazd akademicki składał się z wielu zajęć praktycznych, które z pewnością zostaną wszystkim na długo w pamięci. Mimo ogarniającego nas zmęczenia w drodze powrotnej, każdy wracał z uśmiechem na twarzy. Ten wyjazd okazał się strzałem w dziesiątkę – pod względem zajęć a także zakwaterowania!
