Home
Dzień chemii

Dzień chemii

Dnia 15 marca – po raz trzeci – odbył się w naszej szkole Dzień Chemii, zorganizowany przez Panią profesor Eweliną Framską, przy współudziale pracowników Politechniki Poznańskiej. Mieliśmy okazję wysłuchać naszych kolegów z klasy II F w sesji  popularno – naukowej pt. „Trucizny w życiu” oraz uczestniczyliśmy w warsztatach przygotowanych przez pracowników Wydziału. Technologii Chemicznej Politechniki Poznańskiej.

Pierwszym z przedstawionych doświadczeń była chromatografia cienkowarstwowa. Jest to jedna z głównych technik stosowanych w analityce związków chemicznych. Coraz częściej wykorzystuje się ją m.in. w kryminalistyce. Przeprowadzaliśmy doświadczenie na tuszu z pisaków.  Mieliśmy za zadanie dowiedzieć się jakiego markera użyto do przygotowanego wcześniej preparatu. Z zaciekawieniem obserwowaliśmy powstające barwy, starając się rozwiązać postawiony nam problem. Było to pewne wprowadzenie do tego, co możemy robić w przyszłości, gdyż jest to dynamicznie rozwijająca się nauka.

Na innym stanowisku wykonywaliśmy doświadczenie nazywane „Zegarem jodowym”. Jest reakcją czasową, podczas której początkowo bezbarwny roztwór – w mgnieniu oka – zmienia kolor na granatowo-czarny. Do wykonania tej reakcji używa się łatwo dostępnych w aptekach odczynników, takich jak: kwas askorbinowy zawarty w tabletkach z witaminą C oraz roztworu skrobi, jodyny i wody utlenionej. Kiedy w roztworze wyczerpie się nadmiar kwasu askorbinowego jako środka redukującego jod do jodków, wydziela się wolny jod, który natychmiast reaguje ze skrobią dając granatowo-czarne zabarwienie.

Kolejnym doświadczeniem, które wykonywaliśmy, było badanie wpływu pH na właściwości utleniające manganianu (VII) potasu. Wykorzystywaliśmy trzy próbówki. Do każdej z nich nalaliśmy  1cm3  roztworu siarczanu (IV) potasu. Następnie, przy pomocy  kwasu siarkowego (VI) i zasady potasowej, zmieniliśmy pH środowiska w dwóch z przygotowanych próbek. Trzecią pozostawiliśmy bez zmian. Do każdej probówki dodaliśmy ok. 1cm3 rozcieńczonego roztworu manganianu (VII) potasu. W środowisko kwasowym roztwór odbarwił się (powstał MnSO4), w środowisku zasadowym roztwór zabarwił się na zielono (K2MnO4), zaś w probówce, gdzie pH pozostało obojętne, wytrącił się brunatny kłaczkowaty osad na dnie probówki (MnO2). Z doświadczenia wyciągnęliśmy ciekawy wniosek: Właściwości utleniająco – redukujące związków manganu zmieniają się wraz ze zmianą stopnia utlenienia manganu, a związki manganu (VII) są utleniaczami. Doświadczenie sprawiło nam wiele radości i na pewno na długo zapamiętamy jego wyniki.

Na kolejnym stanowisku wykonywaliśmy wypełnienia stomatologiczne. Na początku dowiedzieliśmy się, co zalicza się do nich zalicza. Są to w głównej mierze złożone materiały polimerowe, takie jak: kompozyty dentystyczne, cementy lignomerowe (szkłojonomerowe), cementy glajsonomerowe modyfikowane żywicą oraz kompomery. Wymagania stawiane tym materiałom są bardzo restrykcyjne (między innymi muszą być biokompatybilne, czyli nie powinny źle wpływać na organizm np.: zatruwając go), nie mogą rozpuszczać się w ślinie oraz płynach spożywczych, muszą wykazywać minimalną przewodność termiczną i elektryczną. Podczas warsztatów pracowaliśmy na materiale zwanym TEGDMA. Aby doszło do fotopolimeryzacji materiałów, muszą się w nich znajdować inicjatory wspomagane przez przyśpieszacze. Kiedy wypełniliśmy nasz „ubytek” masą w konsystencji podobnej do gumy do żucia, należało go utwardzić z obu stron za pomocą polimeryzacyjnej lampy stomatologicznej LED. Pod wpływem działania światła niebieskiego materiał został utwardzony i przestał być plastyczny. Nasze wypełnienia mogliśmy zostawić sobie na pamiątkę. To doświadczenie bardzo nam się podobało i następnym razem, kiedy wybierzemy się do dentysty będziemy świadomi tego, co dzieje się w naszej jamie ustnej podczas zakładania wypełnienia.

Na następnym stanowisku doświadczalnym Politechniki  Poznańskiej mieliśmy okazję zrobić tak zwane „bomby kąpielowe”. Było to chyba jedyne doświadczenie, które mogliśmy powtórzyć sami w domu, gdyż  do tworzenia bomb używaliśmy składników dostępnych  praktycznie w każdym sklepie (na przykład: soda spożywcza, mleko w proszku czy masło kakaowe). Gdy stworzyliśmy nasze wyroby, mogliśmy nadać im dowolny kolor (z dostępnych na stole barwników J) i nadać ciekawy zapach. Dostaliśmy również karty pracy z przepisami na różne wersje bomb. Doświadczenia było bardzo ciekawe i, co dla nas ważne, praktyczne. Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni i na pewno wykorzystamy kiedyś zdobytą na nich wiedzę.

Ostatnim już doświadczeniem było przygotowywanie żelu do mycia ciała. Do typowych składników żelu należą: środki powierzchniowo czynne (surfaktanty), barwniki, dodatki zapachowe oraz wiele innych substancji, które zapewniają odpowiednią pielęgnację skóry. Galaretowatą konsystencję żelu otrzymuje się dzięki wykorzystaniu zdolności surfaktantów do tworzenia miceli lub poprzez dodatek wybranych polimerów. Mieliśmy okazję skomponować własny żel do mycia – poprzez wykonanie bazy oraz dodanie, już według gustu i upodobań, zapachu i barwy. Wykonany żel mogliśmy zabrać do domu i cieszyć się efektami na własnej skórze.

Warsztaty trwały ponad dwie godziny i były dla nas niesamowicie ciekawe. Zdobyliśmy wiele nowych, przydatnych informacji. Niektóre z nich mają charakter praktyczny i są związane z codziennymi sprawami, inne mogą wiązać się z perspektywą przyszłego zawodu lub – po prostu – pozostać zwykłą ciekawostką. Wszystkiego dowiadywaliśmy się w miłej atmosferze zabawy. Wspomnienia oraz zdobyta wiedza na pewno pozostaną w naszych umysłach na długo.

Chcemy również podziękować Politechnice Poznańskiej za przeprowadzenie warsztatów.

 

Klasa 1F

20160415_093447 20160415_093631 20160415_093643 20160415_131541