3 nurty, 6 sałatek i dwa spojrzenia na …
klasycyzm , sentymentalizm i rokoko
Dnia 28 maja 2013 roku na lekcji języka polskiego w klasie 1e odbyła się prezentacja najlepszego przepisu na nurt oświeceniowy.
Uczniowie zostali podzieleni na sześć pięcioosobowych grup. Zadaniem każdego zespołu było wykonanie sałatki ( składającej się z dowolnych składników), która najprecyzyjniej oddawałaby założenia i idee charakteryzujące: klasycyzm, sentymentalizm
i rokoko.
Cała klasa popisała się dużą wyobraźnią i fantazją przy doborze odpowiednich produktów, potrzebnych do realizacji zadania. Przygotowane sałatki były różnorodne, warzywne i owocowe. Liderzy grup wykazali się niezwykłą znajomością omawianych stylów, obrazując ich cechy na podstawie dobranych elementów potraw. Wyzwanie było niemałe, jednak uczniowie dzielnie sobie poradzili nawet w trudnych warunkach szkolnych.
Sałatki sentymentalne zrobione były z owoców, czekolady i naturalnego jogurtu. Symbolizowały delikatność
i uczuciowość nurtu. Sałatki obrazujące rokoko były kolorowe
i energetyczne, kojarzące się z pełnią lata i zabawą. Klasyczne zaś nawiązywały do antyku za sprawą wykorzystanych składników( sosy greckie i ser feta) lub też poprzez wykorzystanie tylko trzech składników, oddających zasadę trzech jedności.
Uczniom lekcja bardzo się podobała. Niektórzy nie próbowali potraw, ponieważ dbali o linię, inni wręcz wygłodniali rzucili się na sałatki, które kusiły wyglądem i zapachem. Mimo tego, że reakcje na jedzenie były różne, to jednak wszyscy byli zadowoleni z miłej odmiany w trakcie lekcji. Łatwiej przyswoili wiedzę na temat opracowywanych nurtów i bardzo dobrze wspominają nietypowy, szkolny dzień.
Marta Przywecka, 1e
Dnia 28 maja lekcja języka polskiego była niecodzienna. Podzieleni wcześniej na sześć grup zmierzyliśmy się z trzema nurtami oświecenia: klasycyzmem, sentymentalizmem i rokokiem. Każdy z nich miał być zaprezentowany w formie… SAŁATKI. Po kilkunastu minutach trudu wszystko było gotowe i mogliśmy przejść do prezentacji.
Zaczęliśmy od rokoka. W obu sałatkach znalazły się owoce i jogurt, a ich połączenie świetnie odwzorowało beztroską zabawę. Podobnie było z sentymentalizmem. Duża ilość owoców! Jedynie klasycyzm był zaprezentowany w sałatkach klasycznych, greckiej i warstwowej.
Po prezentacji naszych sałatek mogliśmy przejść do długo wyczekiwanej degustacji. Większości bardzo smakowała klasyczna, warstwowa sałatka ostatniej grupy.
Do końca lekcji rozmawialiśmy i śmialiśmy się przy talerzach wypełnionych po brzegi sałatkami. Wciąż mile wspominamy dobrą zabawę i fakt, że przyswoiliśmy wiedzę w tak atrakcyjny sposób.
Agata Henschke, 1e
