9 grudnia to był dzień marzeń dla jednej z poznańskich rodzin. Nie wyjechali na Hawaje, nie dostali nowiutkiego samochodu ani nie przeprowadzili się do wielkiego domu. Dostali jedzenie, płyny pod prysznic i podstawowe przybory kuchenne. Takiego szczęścia, jakie zagościło na twarzach rodziny rzadko się doświadcza. Łzy i uściski wraz ze stałym dziękuję, towarzyszyły nam cały dzień. W tym roku suma zebranych pieniędzy była na tyle wysoka, że w aż dwudziestu czterech wielkich paczkach znalazła się m.in.piłka nożna, kanapa, a nawet boiler. Rodzina po raz pierwszy od długiego czasu mogła się wykąpać w cieplej wodzie i odpocząć na czymś wygodnym. Mimo wielu godzin pakowania, chodzenia po sklepach i trudu w przewożeniu takiego ogromu paczek, to kiedy wręczyliśmy pierwszą z nich, całe zmęczenie odeszło, a zagościła radość i wzruszenie. Miło jest otrzymać prezenty, ale nie ma to porównania do uczucia, które przeżywaliśmy, wręczając świąteczne podarunki.
Życzę wesołych i spokojnych świąt
Malwina Wysoczańska
Piękną tradycją naszej szkoły stało się zauważanie potrzeb innych i pomaganie. Jedną z tegorocznych inicjatyw uczniowskich był udział w akcji Szlachetna Paczka. Dziękuję wszystkim tym, którzy zechcieli być częścią tego niezwykłego wydarzenia, a szczególnie tym osobom, które poświęciły swój czas na zakupy, pakowanie i dostarczenie prezentów wybranej rodzinie.
Małgorzata Rożek