Home
Spotkanie ze Zbigniewem Bujakiem

Spotkanie ze Zbigniewem Bujakiem

Braterstwo, przyjaźń , lojalność? O SOLIDARNOŚCI skojarzeń kilka

Czy przyjaźń to to samo, co braterstwo? Gdzie możemy dopatrywać się narodzin relacji międzyludzkich? Czy hasła Wielkiej Rewolucji Francuskiej  „Wolność, równość, braterstwo” są wciąż aktualne? I wreszcie, czy wszystkie wymienione wyżej wartości składają się na SOLIDARNOŚĆ? Odpowiedzi na te i inne pytania mieliśmy okazję usłyszeć 25 października podczas wykładu Zbigniewa Bujaka – współzałożyciela Solidarności, polityka i posła na sejm II kadencji.
Na samym początku, jak na humanistów  przystało, zastanawialiśmy się, z czym kojarzy nam się hasło Solidarność. Skojarzenia były  następujące: jedność, braterstwo, współpraca oraz przyjaźń. Aby zrozumieć sens słowa, które przyświecało działaniom Lecha Wałęsy, musieliśmy przenieść się w czasie do starożytności. To właśnie wtedy narodziły się pierwsze więzi międzyludzkie, zwane przyjaźnią. Kolejnym „przystankiem” naszej podróży historycznej była Wielka Rewolucja Francuska, której przyświecały hasła równości, wolności i braterstwa. To właśnie wtedy przełamano stanowe bariery i wysunięto na pierwszy plan ideologię braterstwa.
Czym była Solidarność w latach 80., a czym jest dziś? Niewątpliwie, kiedy powstał związek zawodowy, jego fenomenem było wyznaczanie zadań sobie, a nie innym.  To działanie stwarzało warunki do powstania prawidłowego poglądu na politykę, czyli naukę o poznaniu dobra najwyższego. Propagował on pokojowe metody walki oraz stał się głębiej rozwiniętą formą międzyludzkich relacji. Dzisiaj fenomen ten znacznie osłabł. Ludzkie skojarzenia z polityką to cyrk, gdzie klaunami są politycy, a piłeczkami, którymi żonglują, są obywatele danego państwa. Czy jest to właściwy pogląd na politykę? Na pewno kontrowersyjny, ale czy kontrowersja idzie w parze z chęcią zmian na lepsze…?   Kończąc nasze rozważania, chciałybyśmy zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt. Kiedy udamy się za granicę i powiemy, że jesteśmy z „Poland” (tak, jak powiedział to Pan Zbigniew Bujak) pierwsze skojarzenia nasuwające się obcokrajowcom to papież Jan Paweł II , sportowcy: Kubica i Małysz oraz, ku naszemu zaskoczeniu, SOLIDARNOŚĆ.  Wniosek można zatem wysnuć taki, że powstanie Solidarności (pomimo znacznego osłabienia się jej  fenomenu )to  bez wątpienia sukces kultury europejskiej.
Marta Dorna i Natalia Banicka

 

Zbigniew Bujak1