Home
Od neologizmów… przez oblicza upiora… po apokryfy, czyli styczniowe zajęcia akademickie dla klas patronackich

Od neologizmów… przez oblicza upiora… po apokryfy, czyli styczniowe zajęcia akademickie dla klas patronackich

,,Kapibara zakupiara” – czyli o najpopularniejszych współczesnych neologizmach

 

W środę, 17 stycznia br., uczniowie klasy 3d uczestniczyli w zajęciach akademickich ,,Kapibara zakupiara” – czyli o najpopularniejszych współczesnych neologizmach.

Warsztat poprowadziła mgr Zuzanna Przybysz, a podczas niego mieliśmy okazję poszerzyć zakres swojej wiedzy na temat rodzajów neologizmów oraz sposobów wzbogacenia zasobu leksykalnego w języku polskim. Następnie rozmawialiśmy o znanych nam przykładach neologizmów. Po zgłębieniu tego, jak one powstają, wymienialiśmy się własnymi pomysłami na nowe wyrażenia.

Z pewnością zajęcia były ciekawym doświadczeniem, które pozwoliło nam spojrzeć na język jako wciąż żywy, ewoluujący również dzięki nam.

 

Jakub Krzemiński, kl.IIId

 

Upiór niejedno ma imię…

 

Tego samego dnia, 17.01.br., gdy trzecioklasiści podejmowali zagadnienie neologizmów, uczniowie klasy 2D uczestniczyli w wykładzie mgr Marianny Forysiak (Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej UAM) na temat zagadnienia upiorności w ,,Dziadach” (cz. I, II, III i IV) A. Mickiewicza.

Forma wykładu zakładała połączenie części teoretycznej z heurezą. Prowadząca swój wykład rozpoczęła od omówienia funkcjonowania motywu upiora w kulturze Słowian i całej Europy. Wsparła się przy tym publikacjami Clive’a Staplesa Lewisa oraz wykładami paryskimi Adama Mickiewicza w College de France (upiór w kontekście ludowym). Po wprowadzeniu do tematu upiorności mgr Forysiak wskazała na obecność różnych oblicz upiora w ,,Dziadach” Mickiewicza. Wychodząc od cz.I ,,Dziadów” (,,Widowiska”), dogłębnie przeanalizowała postać upiora z ,,Dziadów” części IV, wskazując przy tym na trzy rodzaje śmierci: fizyczną, ,,śmierć” ukochanej i duchowe przekleństwo, oraz eksponując oksymoroniczny charakter postaci Gustawa. Kategoria upiorności w tej części dotyczyła nie tylko Gustawa, ale i pamięci nawiedzającej ukochaną Gustawa.  Następnie Wykładowczyni  upiorów dopatrzyła się w postaci Konrada i innych więźniów z ,,Dziadów” cz.III, a nawet w ówczesnym stanie Polski. Uargumentowała swoją tezę ,,śmiercią fizyczną” Polski, która nie posiadała granic (straciła ciało polityczne) i losem Polaków, który był dla mocarstw europejskich obojętny. Polska jako upiór jest niechciana, stanowi wyrzut sumienia. W tym ujęciu także Konrad jawił się jako jednostka odcięta od cywilizacji, samotna, obsesyjnie skupiona na zemście; przeklęta, a w swojej pieśni wampirycznej ,,zarażająca” upiorowością współtowarzyszy.

Warsztaty Prowadząca zakończyła w sposób otwarty, nawiązując do podobnych enigmatycznych niedomówień w twórczości wieszcza Adama Mickiewicza.

 

Oskar Gumny

 

 

W świecie apokryfów

  1. 01. br jako klasa akademicka uczestniczyliśmy w zajęciach poświęconych zagadnieniu apokryfu. Wykład poprowadził doktorant Zakładu Historii Języka Polskiego, Pan Wojciech Stelmach.

Prezentację zagadnienia Prowadzący rozpoczął od przybliżenia definicji apokryfu w celu ujednolicenia rozumienia terminu. Dla niewtajemniczonych, apokryf to utwór nawiązujący do tekstów biblijnych (w tym stylu), przetwarzający i uzupełniający je, ale nienależący do kategorii kanonu Pisma Świętego. Następnie omówiona została historia apokryfu jako gatunku w kontekście religijnym (przeszłość kościoła katolickiego). Wykładowca podjął także temat kanoniczności i kanonizacji różnych utworów, tym samym tłumacząc różnicę pomiędzy apokryfami a utworami uważanymi za kanoniczne. W trakcie prezentacji wybrzmiała dodatkowo kwestia schizmy wschodniej, co nie było planowanym zagadnieniem do omówienia, lecz miło było poznać szczegóły zdarzenia, które w szkole podstawowej w  zasadzie zaledwie dotknęliśmy. Dalej podniesiony został temat pochodzenia i sposobów powstawania apokryfów. Dowiedzieliśmy się w tym segmencie między innymi o tym, że wiele apokryfów na naszych ziemiach to jedynie przekłady z innych języków, na przykład z greki, nie zabrakło też wzmianki o języku staro-cerkiewno-słowiańskim (jako źródle apokryfów słowiańskich) czy informacji w formie memów, co okazało się efektywną formą przekazania najważniejszych konceptów oraz służyło jako ciekawy przerywnik.

Niestety, nie wystarczyło już czasu na zaplanowane warsztaty, ale mimo wszystko wykład był przyjemny w odbiorze i na pewno uzupełnił naszą wiedzę w kwestii apokryfów. Prowadzący wyraził chęć przeprowadzenia wspomnianych warsztatów wstępnie po feriach, czyli to, co najciekawsze jeszcze przed nami.

Tymczasem zainteresowanych staropolskimi apokryfami, odsyłamy na stronę podaną przez Prowadzącego: https://apocrypha.amu.edu.pl/about?id=5

Krzysztof Grabowski, kl.ID