Nazywam się Michał Kucel i chodzę do trójki, jestem na profilu matematyczno-geograficznym. Po pierwszej kwarantannie zakochałem się w sporcie, w który gram do dzisiaj i raczej już nie przestanę, czyli futbolu amerykańskim. Jest to w Polsce sport niszowy, kojarzący się wielu osobom z dwumetrowymi zawodnikami, ważącymi powyżej 120kg, jednak jest to nieprawda. Futbol to jeden z niewielu sportów, w którym niezależnie od twojej budowy ciała, znajdziesz swoje miejsce na boisku. Sam zacząłem swoją przygodę na pozycji cornerback’a, gdzie grając w toruńskim zespole zdobyliśmy wice mistrzostwo Polski juniorów. Teraz w klubie Armia Poznań zaczynamy sezon seniorski, na który przeniosłem się na pozycję wide receiver’a. Drużyna futbolowa jest podzielona na „dwie mniejsze drużyny”, czyli ofensywę i defensywę. Podstawową zasadą są cztery próby na przejście 10 jardów (można to zrobić poprzez podanie lub bieg), jeśli nie uda się to ofensywie, na boisko wchodzi ofensywa przeciwnej drużyny i to ona ma szansę na zdobycie punktów. Najważniejszym zawodnikiem jest quarterback, który wybiera, do którego receiver’a podać piłkę lub czy oddać ją do running backa (próba biegu).
Tak jak już mówiłem, futbol amerykański to sport, w którym każdy znajdzie swoje miejsce, jeśli tylko ktoś chce spróbować swoich sił w tej dyscyplinie- zapraszam do kontaktu!!
