Akowski rajd na Białostocczyznę
W dniach od 6 do 9 września 2013 r. Koło Przyjaciół Armii Krajowej im. F. Marciniaka uczestniczyło w wycieczce młodych sympatyków historii z Wielkopolski.
Tym razem szlak prowadził aż na białostocczyznę. Program był bardzo atrakcyjny.
Gośćmi honorowymi wyjazdu byli kombatanci AK z dwóch okręgów- poznańskiego i warszawskiego. Warto też dodać, że w czterodniowym rajdzie po raz pierwszy uczestniczyli uczniowie z liceum salezjańskiego w Pile.
Celem głównym wyjazdu był udział w uroczystościach poświęconych jednej z największych bitew partyzanckich z okresu II wojny światowej stoczonej w Obwodzie Grajewskim przez 9. pułk strzelców konnych AK , w dniach 8-9 września 1944 r.
Młodzież zafascynowała się bohaterem wspomnianej bitwy – rotmistrzem Wiktorem Konopką ps. „Grom”, który przeprowadził koncentrację wspomnianego pułku i poprowadził go do walki stoczonej w dniu 8 września 1944 r. W bitwie tej poniósł bohaterską śmierć.
Minęło kilkadziesiąt lat od wspomnianego wydarzenia, ale pamięć o dzielnym oddziale pozostała. Dzięki niej wielkopolska młodzież mogła uczestniczyć w rocznicowych obchodach tej bitwy. Uroczystość odbyła się w niezwykle urokliwym miejscu, na Czerwonym Bagnie (Grądy), w sercu biebrzańskich lasów.
Dodatkową atrakcją był czas spędzony na rozmowach z żyjącymi jeszcze żołnierzami 9. pułku strzelców konnych AK przy wojskowej grochówce.
Podczas przejazdu do Poznania uczestnicy rajdu odwiedzili jeszcze jedno historyczne miejsce – „polskie Termopile” (ok. Wizny). Jest to miejsce związane z niezwykłą postacią -kpt. Władysławem Raginisem. Bohaterska obrona wspomnianej pozycji na zachodnim brzegu Narwi przeprowadzona 8-9 września 1939 r. przez Samodzielną Grupę Operacyjną „Narew”, opóźniła realizację niemieckich planów okrążenia wojsk polskich między Wisłą a Bugiem. Niestety, w bitwie zginęła większość polskich żołnierzy, a ich dowódca – kpt. Raginis nie poddając się, popełnił samobójstwo. Wspomniane miejsce, znane jedynie z publikacji historycznych wywarło niesamowite wrażenie na młodzieży, która odwiedziła je w rocznicę krwawej batalii.
Nie sposób wymienić wszystkich istotnych punktów rajdu. Warto jednak wspomnieć spacer w promieniach zachodzącego słońca po przepięknym barokowym parku Branickich w Białymstoku, a także opowieść prawosławnego mnicha o tajnikach pisania ikon w największej cerkwi obronnej w Polsce, która znajduje się w Supraślu, czy też wędrówkę po tykocińskiej synagodze.
Należy podkreślić, że uczniowie wielkopolskich szkół godnie reprezentowali nasz region. Podczas uroczystości patriotycznych nad Biebrzą i przy pomniku Armii Krajowej w Białymstoku z dumą trzymali sztandar Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Niewątpliwie, we wspomnieniach pozostanie przemiła atmosfera i wspaniała pogoda, która przez cały czas towarzyszyła uczestnikom rajdu.
Violetta Dworecka