Uczniowie w naszej szkole (a nawet jeden z nauczycieli) rzeczywistość PRL-u mogą poznawać jedynie z opowieści, narracji historiografii, absurdu kinematografii. To czasy, które w niektórych wywołują niepokój i strach, wśród innych apatię i pustkę, ale zdarzają się osoby wspominające je z nostalgią, tęsknotą za „lepszym”.
Chociaż to bardzo trudna część historii Polski, 1-ego kwietnia uczniowie klasy 2 da Vinci postanowili w ramach sesji akademickiej przybliżyć szkolnej społeczności te przyjemniejsze momenty. Na szkolnych korytarzach królowała moda, którą możemy zobaczyć na starych fotografiach.. W sali nr 13 zorganizowana została kawiarenka, w której serwowano chleb ze smalcem, różne wypieki, a także ogórki kiszone i tani czerwony napój (podobno oranżadę?). Warunkiem uzyskania wyżej wspomnianego posiłku była stylizacja garderoby na wzór tamtej rzeczywistości. Czas umilały nam hity muzyczne tamtych lat, oraz obrazy wspomnianej kinematografii absurdu.
W ciągu tygodnia poprzedzającego Dzień PRL można było również pisać „donosy” na uczniów (i nauczycieli). Nie chcieliśmy oczywiście kultywować tego obyczaju, ale jedynie zwrócić uwagę na niejednokrotnie absurdalną i pełną groteski ich treść. Wśród „nieobyczajnych towarzyszy” i „zdrajców trudu komunistycznego” uczniowie wzajemnie oskarżali się o irracjonalne, często (nie)rzeczywiste zdarzenia z ich życia.
Mamy nadzieję, że wszystkim się podobało i to wydarzenie na długo pozostanie w pamięci naszej szkoły.